Premiership

Dołączył: 17 Mar 2006

Porażka z West Ham boli i to bardzo bo moglismy utrzymać przeagę nad Chelsea które bardzo farciarsko wygrało z Evertonem 2:3 Evil or Very Mad

No cóż nie wiem czemu tak jest że przewgrywamy z ekipami z dołu tabeli czekam na kolejny mecz Manchesteru i zpbaczymy czy ta porazka to wypadek przy pracy Exclamation

Następnym naszym celem jest pokonanie w jutrzejszym spotkaniu nie przyjemnego przeciwnika Aston Ville. Uważam, że to będzie trudna przeprawa, patrząc na ostatni mecz z West Ham'em ciężko myśleć o pozytywnym wyniku (czyli wygranej). Mam jednak nadzieję, podobnie jak David7, że poprzednie spotkanie było tylko wypadkiem przy pracy i że Czerwone Diabły o nim już nie pamiętają i pokonają zawodników z Birmingham. Obstawiam na 1:0 dla nas... Wink

Nie ma mowy o kryzysie Exclamation

Diabły rozbiła na Villa Park Aston Villę aż 3:0 Exclamation

2 bramki zdobył Ronaldo, a do tego niesamowitym strzałem z woleja z ok. 25 metrów, bramkę zdobył Scholes. Był to niesamowity mecz w wykonaniu United. Robili z Villą poprostu, co chcieli. Edvin mógł chyba nawet udać się na małą drzemkę Smile

. Tak więc plama jaką byłaporażka z West Ham jest już w 100 procentach zamazana.

Wkurzająca jest znów Chelsea. Po raz kolejny 3:2, i po raz kolejny fuksiarski finish. W ostatniej minucie bramkę na 3:2 zdobył Robben. Tydzień temu z Evertonem, Chelsea do 81' przegrywała 2:1 , a ostatecznie wygrali 2:3. Ten fuks musi się już skończyć Mad

. Chyba jendnak nie w 2nd Dzień Świąt, gdzie grają z Reading, ale już na Sylwka muszą się potknąć :[

Oglądałem tylko drugą połowę i w tym czasie Aston oddała jeden niecelny strzał na bramkę Edwina, nawet ja bym mógł strzec bramki w tamtym spotkaniu. Wyśmienity mecz rozegrał Cris, niewiele brakowało, a zdobyłby hat-tricka, ale po jednym strzelonym golu przez niego sędzia liniowy podniósł w górę chorągiewkę twierdząc, że Portugalczyk był na spalonym. Powtórka tej akcji nie rozwiała moich wątpliwości co do tego, czy rzeczywiście bramka została niesłusznie niezaliczona.

Pierwsza bramka Crisa była po prostu cudem, zwróciliście uwagę ile ten chłopak metrów przebiegł z piłką. Akcję rozpoczął od połowy przeciwnika, gdy biegł z piłką kilkanaście ładnych metrów nie pomyślałbym, że zakończy ją jakże ładną i jakże CENNĄ bramką otwierającą losy spotkania. Jutro mecz z Wigan na Old Trafford, jeśli United zagra swój futbol to spokojnie ten mecz wygra. Obstawiam na 3:0 wiadomo dla kogo. Pozdro wszystkim... Wink

W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpi 3 podstawowych zawodników United: Scholes i Vidić (za kartki) i Carrick, który cierpi na uraz kostki. Mimo tego sądzę, że spokojnie wygramy.

Manchester pokonał Wigan 3:1 i oddalił się o dwa punkty od Chelsea, która tylko zremisowała przed własną publicznością z Reading 2:2. Bramki dla United strzelali niezawodny Cris (2) i powracający po kontuzji Solskjaer. Cristiano po swoim wejściu na plac gry potrzebował zaledwie minuty na pokonanie bramkarza gości Krisa Kirkland'a, strzelając bramkę głową... Wink

No i yeeaahh Exclamation

Tak jak mówiłem, Chelsea wkońcu musi się potknąć po tych 2 ostatnich fuksiarskich wygranych. Nie spodziewałem się, że ten moment następi właśnie w mecz z Reading.... ale mniejsza o to. Wink

Cieszy fakt potknięcia Chelseam ale równie też cieszy wspaniała forma i wygrana naszego zespołu. Mistrzostwo jest coraz realniejsze. Musimy do końca sezonu trzymać taką o to przewagę i ostatecznie tam przegrać z Chelsea na Stamford Bridge. I tak nam to da triumf. Wink

Mnie najbardziej cieszy forma Crisa. To co zrobił we wczorajszym spotkaniu, było czymś pięknym i niesamowitym. Kiedy po sześciu minutach od jego wejścia było 2:0, mało się nie popłakałem ze wzruszenia. Pierwsza akcja drugiej połowy- od razu błyskotliwy zwód i od razu bardziej chce się oglądać. Szkoda, że bramka przy karnym na raty, ale takie życie. Smile

C'mon United Exclamation

Go dom chel$hit Exclamation

Dołączył: 17 Mar 2006

Tak bardzo cieszy forma Manchesteru.Odskoczylismy Chlesea ponownie na bezpieczną jak dla nas odległość.Forma Chelsea ostatnio nie zachwyca chłopkai wygrywają ostatnio mecze w końcówkach. W meczu z Newcastle który odbył sie wczorak padł remis 2:2 ten mecz był bardzo emocjonujący i obfitował w dożo akcji gole zdobywali:
1:0 Milner 33'
1:1 Scholes 40'
1:2 Scholes 45'
2:2 Edgar 74'

Nastepny nasz mecz w Premiership rozgrywamy 13Stycznia przeciwko Aston Villi która tak niedawno rozbiliśmy 3:0, zajmuja oni 14 pozycje z dorobkiem 25 punktów jestem ciekaw jak tym razem nasi zagrają a jak wy myślicie jaki bedzie rezultay tego spotkania? Zapraszam was do wypowiadania się na temat tego spotkania Very Happy

Trochę może denerwować postawa defensywy ( nie wiem czy to sprawa błędów, czyt niedyspozycji Sara), która w meczach z Wigan, Reading i Newcastle dopuściła do starty aż 5 bramek Exclamation

Sa to przeciętniaki naszej ligi a tymczasme zdołali wbić aż tyle goli. Idziemy coraz gorzej bo popatrzcie: Najpierw wygrana z Villą 3:0, potem już gorzewj z Wigan - 3:1, następnie wymęczone 3:2 z Reading, a na koniec remis z Newcastle. Mam nadzieję, że to nie spadek formy i Diabły w następnym meczu Premiership pokażą na co ich stać. Do tego zapewne przyda się pomoc Larssona Wink

Moim (skromnym, a jakże

] zdaniem Fergie cierpi ostatnio trochę na krótkowidztwo, bo dopuszcza się wielu błędów w składzie. Na podstawie ostatnich meczy:
-Silvestre - porażka. Ten człowiek nie przeżyje jak nie popełni błędu (taki Głowacki

)
-Park za Sahę. Rozumiem fakt, iż Louis złapał kontuzję, ale wpuszczenie za niego Parka nie było zbyt mądrą decyzją. Gra on na tej samej pozycji co Ronaldo czy Giggs, a nieskuteczny Rooney w ataku sam nie strzeli bramki. Potrzebny był golleador typu Ole Solskiera, lub twardy gracz środka pola typu Carricka. MU grałoby wówczas 4-4-2,a nie 4-5-1. W II wariancie Ronaldo mógłby przejść do ataku, a na skrzydło wejść Fletcher. Potwierdzenie: Park nie walczył, lecz wyraźnie bał się piłkarzy "Srok" i marnował sytuacje jak ssłupek z 11 i pudło z 5m !!!!
Darren Fletcher: Ogólnie nie mam zastrzeżeń oprócz faktu, iż jest to typowy wyrobnik i jego miejsce jest na skrzydle, a nie w środku pola, bo tam on wyraźnie sobie nie radzi. Za to dysponuje dużą precyzją we wrzucaniu piłki i tam widzę uwarunkowanie mej decyzji.
Edwin VDS - Tutaj Fergie najbardziej się nie popisał. Ostatnie 2 mecze Holender praktycznie przestał, a postawa przy golu na 2:2, gdzie VDS stał na słupku, kiedy Edgar był już praktycznie na środku i nie tłumaczy go fakt obicia piłką Scholesa, bo bramkarz powinien żyć w bramce, a nie być maszyną do rzucania się po murawie, a piłka przeleciała mu nie obok, a pod ręką Confused

Werdykt: dać mu odpocząć bo jest wyraźnie zmęczony i puszcza czasem stosunkowo łatwe gole (Reading, Reading) i na jego miejsce KUSZCZAK - big "k".
uff ale wypociny

PiS

Maryc napisał:

mało się nie popłakałem ze wzruszenia.

Płaczek.

Co do wcześniejszych wypowiedzi Lisa - zauważyłem że nie doceniasz Reading. Razz

W meczu z Chelsea nie wierzyłeś że mogą odebrać punkty The Blues, a i nazywasz ich przeciętniakami ligi. Tylko że zauważ, iż są oni w tym sezonie beniaminkiem a wyniki jakie osiągają są znakomite i budzą prawdziwy podziw. Obecnie zajmują 9. lokate, ale jeśli sie nie myle to jeszcze jakiś czas temu byli nawet 6.

Na Madejski Stadium jest kasa, co obecnie jest najważniejsze w piłce. Ciekawe, jak piłkarze Steve'a Coppella będą sie spisywać w drugiej części sezonu. Myśle jednak że i runde wiosenną powinni ładnie pociągnąć. Wg. mnie zajmą jakieś 7. miejsce. Razz

Następny sezon pokaże, czy jest to klub który ustabilizuje swoje miejsce w szeregu drużyn Premiership; czy też będzie kolejną ekipą która gra dobrze przez jeden sezon a potem już klapa. (Jak w ostatnich latach Real Sociedad, Everton czy przypadek z tego sezonu - HSV Hamburg)

Lisu napisał:

Idziemy coraz gorzej bo popatrzcie: Najpierw wygrana z Villą 3:0, potem już gorzewj z Wigan - 3:1, następnie wymęczone 3:2 z Reading

Ale jednak zwycięstwa co nie ? I z tego sie cieszmy. Smile

Rozegranie czterech spotkań na przełomie 10 dni i zdobycie w nich w sumie dziesięciu pkt (3 zwycięstwa, 1 remis) to naprawde dobry wynik. Chelsea zdobyła połowe z maksimum, jedynie 6. (1 zwycięstwo, 3 remisy)

Najbardziej obawiałem sie meczu z Reading, bo ta drużyna jest dla mnie największą niespodzianką sezonu. Jednak zwyciężyliśmy i to jest najważniejsze. Cool

Najbliższy mecz w lidze to pojedynek z Aston Villą , tak bardzo chwaloną za - niby - dobre wyniki. Laughing

Ale tą sprawe już poruszałem chyba dwa razy; narazie czekam na Wasze komentarze, co do tego spotkania. Razz

Glory Glory Man. United! Twisted Evil

Villa zostanie pokonana Razz

ale tylko 1:0 Razz

. Taki obstawiam wynik. Taki rezultat padł rok temu - na wyjeździe pokonaliśmy pewnie 2:0, a u siebie zaledwie 1:0 . piłkarze O'Neilla są bardzo ambitni i w tym spotkniu napsują nam krwi. No i z defensywą robi się coraz gorzej Rolling Eyes

Taki Silvestre, o ile mnie pamięć nie myli, zagrał w dwóch spotkaniach i w obu, za jego zasługą, padły bramki. Sądzę, że władze United powinni go sprzedać. Mamy wkońcu obok niego kilku obrońców.

Nie ten temat, Lisu, bowiem dziś United pokonało Villę w rozgrywkach FA Cup. Wink

2:1. Gola w debiucie w koszulce Diabłów zdobył Larrson, a w 92 minucie gola na wagę zwycięstwa strzelił niezawodny Ole Gunar Solskjaer. Smile

Lisu

O Lol

. To jest temat o Preimership, więc mówię o nadchodzącym meczu tych, że rozgrywek Laughing