FC Liverpool

Liverpool 22 stycznia będzie grał na Old Trafford z ekipą Czerwonych Diabłów Twisted Evil

Więcej o tym spotkaniu w dziale Premiership. Razz

Pozdro

To będzie zacięty pojedynek Twisted Evil

Liverpool F.C.
Rok założenia: 1892
Pełna nazwa: Liverpool Football Club
Barwy: czerwone
Przydomek: The Reds (Czerwoni)
Stadion i adres Anfield:
Anfield Road
Liverpool L4 0TH
Telefon
Fax +44 151 263 2361
+44 151 260 8813
Pojemność stadionu 45.362
Prezes: David Moores
Menedżer: Rafael Benítez

Krótko Historia klubu:

Liverpool F.C. - angielski klub piłkarski założony w 1892 przez właściciela stadionu Anfield Johna Houldinga, po tym jak z powodów finansowych rozwiązał umowę z klubem Everton F.C. i postanowił założyć własny klub piłkarski. Stadion Anfield Road liczy dziś 45 458 miejsc.

Od 2001 roku bramkarzem Liverpool FC jest Jerzy Dudek. Wychowankiem klubu jest jeden z obecnie najlepszych, a być może najlepszy zawodnik Steven Gerrard. Gra on na pozycji wysunętego pomocnika. W 2004 roku FC Liverpool sprzedał jednego ze swoich najlepszych zawodników do hiszpańskiego Realu Madryt, którym jest Michael Owen, obecnie grający w Newcastle United.

W barwach Liverpoolu 25 maja 2005 Jerzy Dudek zdobył najcenniejsze klubowe trofeum na starym kontynencie - Puchar Europy za zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Jednym z The Reds był także do sierpnia 2005 roku czeski napastnik, król strzelców Euro 2004- Milan Baros. Piłkarz ten obecnie gra w klubie Aston Villa.

Hymnem The Reds jest przebój musicalowy Oscara Hammersteina II i Richarda Rogersa pt. You'll Never Walk Alone.

Obecnym trenerem The Reds jest Rafael Benítez, jednak to za sprawą Billa Shankly, a później Boba Paisleya FCL jest tak klasowym i znanym klubem.

Mini Statystyki:
Najwyższe zwycięstwo: 10:1 z Rotherham Town (1892) Najwyższa porażka: 1:9 z Birmingham (1954) Najwyższy transfer do klubu: Djibril Cisse (14 mln. funtow/ z Auxerre) Najdrożej sprzedany zawodnik: Fowler

Mecze w Premiership (przed rozpoczeciem sezonu 2005-06): 240 zwyciestw, 129 remisow, 137 porazek. Bramki: 811-527

Skład:

Bramkarze:
1. Jerzy Dudek (Polska)
20. Scott Carson (Anglia)
25. Jose Reina (Hiszpania)

Obrońcy:
2. Sami Hyypia (Finlandia)
3. Steve Finnan (Irlandia)
21. Djimi Traore (Mali/Francja)
23. Jamie Carragher (Anglia)
28. Stephen Warnock (Anglia)
31. David Raven (Anglia)
37. Zak Whitbread (USA)
36. Antonio Barragan (Hiszpania)
??. Jan Kromkamp (Holandia)

Pomocnicy:
6. John Arne Riise (Norwegia)
7. Harry Kewell (Australia)
8. Steven Gerrard (Anglia)
10. Luis Garcia (Hiszpania)
14. Xabi Alonso (Hiszpania)
16. Dietmar Hamann (Niemcy)
22. Momo Sissoko (Mali)
30. Boudewijn Zenden (Holandia)

Napastnicy:
9. Djibril Cisse (Francja)
19. Fernando Morientes (Hiszpania)
24. Florent Sinama-Pongolle (Francja)
33. Neil Mellor (Anglia)
25. Peter Crouch (Anglia)

Wróg Arsenalu

Zmieniłem post by sie go lepiej czytało. Troche go ukoloryzowałem. Smile

Pozdro

Gerrard jest najlepszy. Najlepszy na całych Wyspach Wink

.
A dla mnie "You'll never walk alone" jest najwspanialszym hymnem sportowym świata. A Anfield najwspanialszym stadionem pod względem atmosfery na meczu.

FC Liverpool to dobra druzyna. Ma wysmienitych pilkarzy, w tym Steven'a Gerrard'a. On potrafi uderzyc z daleka. Garcia...pamietamy spoko strzał Buffon'owi. Smile

Tak Anfield Road to swietny stadion na ktorym panuje wspaniala atmosfera.Zobaczymy jak poradzimy sobie z nimi na Old Traforrd.

Dla mnie najlepszym hymnem sportowym świata jest hymn Ligi Mistrzów.
Przykro mi super Liverpoolku ale niestety musicie przegrać z Man U. Przykro mi

Nie byłbym taki pewien .... Ja bym raczej napisał odwrotnie.

Nie mozna powiedziec ze Live przegra bo nie wiadomo czy przegra;)Ja podobnie jak Wrog obawial bym sie o nasza porazke ale miejmy nadzieje ze tak sie nie stanie.

No właśnie. To LIVERPOOL jest faworytem. Ale ManUtd nigdy nie poddaje się bez walki!!! Zawalczymy. Ograliśmy Chelsea, to stać nas na remis z 'The Reds', a może na coś więcej.
WSZYSTKO W SPORCIE JEST MOŻLIWE Cool

Tak, to prawda Włodek. Tylko że my nie jesteśmy na razie w stanie walczyć nawet o 2 miejsce w Premiership moim zdaniem. Wierzę w zwycięstwo, bo taka rola kibica, ale gdzieś tam daleko w świadomości coś mi mówi: Marek, przecież United jest na razie za słabe, by walczyć o wygraną z Liverpoolem, którego forma jak dotąd nie maleje...
Confused

A w meczu z czelsi co było. Od każdgo wywodziły się słowa: Manchester niestety przegra. A Wróg nawet powiedział że będzie 6:0 dla czelsi w tym meczu a co było??
1:0 dla Man U. Więc teraz Man U też wygra

Pamietajcie ze gramy u siebie.Wiec mysle ze motywacja pilkarzy Manu bedzie duza i nie dadza sie za wszelka cene upokorzyc.Beda walczyc do ostatniej "kropli krwi" Smile

Maryc napisał:

Tak, to prawda Włodek. Tylko że my nie jesteśmy na razie w stanie walczyć nawet o 2 miejsce w Premiership moim zdaniem. Wierzę w zwycięstwo, bo taka rola kibica, ale gdzieś tam daleko w świadomości coś mi mówi: Marek, przecież United jest na razie za słabe, by walczyć o wygraną z Liverpoolem, którego forma jak dotąd nie maleje...
Confused

Daliśmy radę MAREK!!! Cool

"Wielki" Liverpool powstrzymany przez NAJWIĘKSZY ManchesterUnited!!! Potwierdziło się jedno: ŻE JESTEŚMY NIERÓWNI Cool

Ale trzeba się cieszyć, że ograliśmy tak wspaniałą ekipe jaką jest team z Anfield.

Piekny mecz nic dodac nic ujac:)Jednak moim zdaniem najlepszy zawodnik Live Steven Gerrard nie spisalsie w tym spotkaniu na miare oczekiwan i dobrze:)